Moja ulica
Tu się urodziłem tu młodość spędziłem
Bywało ciężko lecz Ciągle tutaj byłem
Tutaj mieszkam i tutaj zarabiam
Uwielbiam ten pieprzony bałagan
Bywały smutki i radość była
Dopóki tu jestem jest we mnie siła
Moja ulica jest szara i brudna
Moja ulica potrafi być paskudna
Moja ulica i tu jest mój dom
Bez względu na wszystko Ja kocham ją
Dobzi znajomi i kumple z podwórka
Tu się toczyła niejedna bójka
Oko za oko i ząb za ząb
Jeden za drugim stanie jak dąb
Były imprezy i dobra zabawa
Gdy trzeba pomogli to jasna sprawa